Cztery największe błędy, które Elon Musk popełnił jako szef Twittera. 1. Reagowanie bez namysłu. "Źli liderzy reagują, dobrzy liderzy planują, a wielcy liderzy myślą" – pisze Hoffman Najczęstsze błędy selekcyjne w procesie rekrutacji że przedstawiane przez kandydatów opisy przyczynowe dotyczące niektórych zdarzeń z poprzedniej pracy mają bardzo duży wpływ na Problematyczny sukces. Pytania o sukcesy zawodowe pokazują umiejętność autoprezentacji. Będą bardzo skrupulatnie oceniane u kandydatów na stanowiska sprzedażowe czy te, w których ważny Największe błędy nauczycieli językowych. Na pewno spotkałeś na swojej drodze różnych nauczycieli. Nieliczni byli pasjonatami, którym towarzyszył błysk w oku i sprężysty krok, gdy zajmowali się tym, co naprawdę kochali. Byli też tacy, którzy zamiast podlewać swoje rośliny, nieświadomie je niszczyli, bo nie wiedzieli co jest w Co więcej, nawet podczas ostatniej spowiedzi, historii całego życia opowiadanej Gerwazemu, nie wymieniał miejsc, w których walczył za ojczyznę. Umniejszał swą rolę w bitwie i absolutnie się nie przechwalał. Wolał pozostawić swoje chwalebne czyny w tajemnicy. Udowadniał tym samym, że zależy mu tylko na jednym: odkupieniu win. Jednym z największych truizmów, ale też jedną z największych prawda życiowych, jest stwierdzenie, że wszyscy popełniamy błędy. Nie ma ludzi nieomylnych ani takich, którzy zawsze podejmowaliby w życiu trafne decyzje. Błąd zdarza się każdemu, niekiedy jest wynikiem błędnego wyboru, innym razem wynika z przypadku czy niefortunnego zbiegu okoliczności, w którym nie jesteśmy w 5xWXbI. Najlepsza odpowiedź more44 odpowiedział(a) o 15:57: ortograficzne:D Odpowiedzi blocked odpowiedział(a) o 16:27 blocked odpowiedział(a) o 21:42 Te, które już popełniliśmy. blocked odpowiedział(a) o 15:57 najpierw mówimy potem dopiero myślimy, przez co ranimy innych ludzinie dbamy wystarczająco o środowisko *kłamstwo*kłutnia*zazdrośc Takie, z których jest później duuużo problemów. ortograficzne i takie, że powiemy za dużo i później tego żałujemy . -klamstwo-zazdrosc-najpierw mowimy potem myslimy blocked odpowiedział(a) o 16:52 Nie wiem jak wy, ale ja notorycznie mylę "ż/rz" w rzadko i żaden. blocked odpowiedział(a) o 19:11 Jesteśmy nietolerancyjni... I pazerni. To są chyba nasze codzienne błędy. blocked odpowiedział(a) o 22:23 mówimy tego, co czujemy. Tłamsimy emocje. 2. Nie potrafimy przyznać się do Kłamiemy. blocked odpowiedział(a) o 23:27 Soll odpowiedział(a) o 12:25 AsiaxD;] odpowiedział(a) o 16:22 hmm dziwne pytanie,ale na pewno błędy które popełniamy odnośnie swojego życia,miłości Saber odpowiedział(a) o 22:40 *ortograficzne*stylistyczne*interpunkcyjne EKSPERTMelliana odpowiedział(a) o 04:00 Zakochujemy się w nieodpowiednich osobach, za często kłamiemy, za dużo pesymizmu w życiu większości ludzi, za dużo marudzenia, lenistwa... blocked odpowiedział(a) o 15:14 Moim zdaniem najczęściej popełnianym błędem jest obojętność na ludzkie sprawy. Jesteśmy zamknięci na problemy, które spotykają innych. Żyjemy we własnym świecie. blocked odpowiedział(a) o 13:35 Najczęsciej popełnianym przez nas błędem jest obojętność. Jesteśmy zaganiani, nie widzimy, że ktoś bliski potrzebuje pomocy. Widzimy tylko i wyłącznie czubek własnego nosa. Uważasz, że ktoś się myli? lub Skorzystaj z poniżej listy i przygotuj się na każde z poniższych pytań. Nic cię wtedy na rozmowie nie zaskoczy! 10 pytań o byłą pracę 1. Dlaczego chce Pan opuścić obecnego pracodawcę / zmienić pracę? 2. Jakie były powody zmiany poprzedniej pracy? 3. Co Pan lubił w swojej poprzedniej pracy? 4. Co Panu przeszkadzało w poprzedniej pracy? 5. Jakie zadania były w poprzedniej pracy Pana największym wyzwaniem? 6. Jaki wyglądał Pana dzień w poprzedniej pracy? 7. Czego nauczyła Pana poprzednia praca? 8. Proszę opowiedzieć o porażce, jakiej doświadczył Pan w poprzedniej pracy 9. Jak zdobył Pan poprzednią pracę? 10. Ile czasu zajęło Panu przygotowanie się do pełnienia obowiązków w poprzedniej pracy? 10 pytań o pracę o którą się starasz 1. Jak Pan uważa, jakie są Pana najważniejsze plusy dla tego stanowiska 2. Dlaczego powinniśmy Pana zatrudnić? 3. Jak wyobraża Pan sobie dzień pracy u nas? 4. Jak nazywa się nasz prezes? 5. Proszę wymieć pięć naszych produktów / usług? 6. Czyta Pan naszego bloga / był na naszej stronie/ jest naszym fanem na FB? 7. Dlaczego przesłał Pan do nas CV? 8. Czego by się Pan musiał douczyć by wykonywać swoje obowiązki bez problemu? 9. Co Panu się podoba / nie podoba w naszej branży? 10. Jakie ma Pan pytania odnośnie tego stanowiska? 10 pytań o doświadczenie 1. Proszę opowiedzieć o jakimś błędzie, który Pan w pracy popełnił 2. Co uważa Pan za swój największy sukces? 3. Jakie zadania w pracy były dla Pana największym wyzwaniem? 4. Co uważa Pan za Pana najważniejsze doświadczenie zawodowe? 5. Co by Pan zmienił w swojej karierze? 6. Proszę opisać swój największy projekt 7. Jak poradził Pan sobie z sytuacją rozgniewanego klienta / przekroczonego terminu wykonania? 8. Czy otrzymał Pan kiedyś zadanie, które było za trudne do wykonania? Dlaczego i co Pan zrobił? 9. Jaka była najtrudniejsza decyzja zawodowa, jaką musiał Pan podjąć w życiu? 10. Jak organizuje Pan sobie pracę? 10 pytań o okres studiów 1. Dlaczego wybrał Pan te studia? 2. Jakie przedmioty najbardziej Pan cenił? 3. O czym pisał Pan pracę? 4. Dlaczego taki temat? 5. Jakie były Pana największe osiągnięcia w trakcie studiów? 6. Czy pracował Pan / realizował praktyki w czasie studiów? 7. Co Pana nauczył okres studiów? 8. Jakie miał Pan oceny z …. 9. Jak Pan ocenia swój okres studiów z perspektywy czasu. Czy coś by Pan zmienił? 10. Czy gdyby Pan mógł wybrać studia raz jeszcze, zdecydowałby się Pan na ten sam kierunek? 10 pytań o cechy osobowości: 1. Jakie są Pana mocne strony? 2. Jakie są Pana słabe strony? 3. Czego najbardziej się Pan boi (w kontekście zawodowym?) 4. Jest Pan sową czy skowronkiem? 5. Jakie cechy denerwują Pana u innych? 6. Gdyby Pana przełożony poprosił Pana o zrobienie czegoś z czym Pan by się osobiście nie zgadzał (np. o okłamanie klienta) – co by Pan zrobił? 7. Proszę podać przykład pomysłów, które udało się Panu wdrożyć w pracy 8. Jakie ma Pan techniki radzenia sobie ze stresem? 9. Co opowiedziałby nam o Panu Pana najlepszy przyjaciel? 10. Jakie wg. Pana cechy są ważne na tym stanowisku, które Pan posiada? 10 pytań o prace w zespole 1. Z kim Pan nie lubi pracować? 2. Proszę opisać sytuację, w której miał Pan konflikt z kolegą z pracy 3. Proszę opisać sobie sytuację, w której ktoś przypisał sobie Pana zasługi 4. Jakie cechy ma Pana idealny współpracownik? 5. Z jakimi problemami w pracy w zespole się Pan zetknął? 6. Jak zwolniłby Pan pracownika? 7. Czy jest Pan liderem czy członkiem grupy? 8. Jak Pan myśli, za co cenią Pana współpracownicy 9. Jakie widzi Pan plusy a jakie minusy pracy w zespole? 10. Co Pan robi, by wspierać dobrą atmosferę w zespole? 10 pytań o przełożonego 1. Proszę opisać przełożonego, którego najbardziej Pan cenił 2. Co w zachowaniu lub postępowaniu Pana poprzedniego szefa Panu przeszkadzało? 3. Czego Pan nie lubi u swoich przełożonych? 4. Jakiego rodzaju wsparcia oczekuje Pan od menedżera? 5. Co Pana szef by nam powiedział o Panu, gdybyśmy do niego zadzwonili? 6. Czy może Pan podać numer do szefa w celu zdobycia referencji? 7. Co jaki czas i w jakiej formie chciałby Pan otrzymywać informację zwrotną od szefa? 8. Pana idealny szef to 9. Czy ma Pan mentora? 10. Proszę opisać sytuację, w której nie zgadzał się Pan ze swoim szefem 10 pytań o motywację 1. Dlaczego złożył Pan do nas CV? 2. Dlaczego szuka Pan nowej pracy? 3. Co powoduje, że wstaje Pan rano z łóżka? 4. Co Pana do pracy motywuje? 5. Jaki udział premii w wynagrodzeniu uważa Pan za motywujący? 6. Jakich zadań nie chciałby Pan robić w nowej pracy? 7. Co może Pan nam zaoferować, czego nie mogą inni kandydaci? 8. Jakie są Pana cele zawodowe? 9. Gdzie chciałby Pan być za kilka lat? 10. Co sprawia, że zniechęca się Pan do projektu / pracy? 10 pytań o kompetencje dodatkowe 1. Od kiedy ma Pan prawo jazdy? 2. Jak określiłby Pan poziom znajomości języka angielskiego? 3. Czy możemy chwilę porozmawiać w tym języku? 4. Które ze szkoleń, które Pan odbył dało Panu najwięcej? 5. Jakie szkolenia planuje Pan zrobić w najbliższym czasie? 6. Jakie certyfikaty dodatkowe Pan posiada? 7. Jakie planuje Pan zrobić? 8. Jakie kompetencje miękkie planuje Pan rozwijać? 9. Jakie są Pana zainteresowania? 10. Jak spędza Pan czas wolny? 10 pytań o oczekiwania wobec pracy 1. Ile chciałby Pan zarabiać? 2. Dlaczego decydował się Pan aplikować na to stanowisko? 3. Jakie benefity pozapłacowe Pan ceni? 4. Czego – Pana zdaniem – musiałby się Pan nauczyć, by lepiej móc radzić sobie na tym stanowisku? 5. Czy jest Pan gotów na delegacje służbowe? 6. Czy jest Pan gotowy pracować w nadgodzinach? 7. Czego oczekuje Pan od swojego przełożonego? 8. Jakie zadania chciałby Pan realizować w szczególności? 9. Jaki typ pracy Panu najbardziej odpowiada? 10. Jaka jest Pana praca marzeń? I na koniec jedno z najważniejszych „O co chciałby Pan nas zapytać?” Strona internetowa to Twoja wizytówka. Warto dobrze wykorzystać jej przestrzeń. Dzięki prawidłowo skrojonym tekstom możesz wyróżnić się wśród konkurencji. Nie będzie to bardzo trudne, ponieważ sieć jest przepełniona powielonymi schematami, które na nikim nie robią już wrażenia. Ważne, abyś nie kopiował tych samych pomysłów i zwracał uwagę na błędy w tekstach, które są wielokronie powielane na innych stronach. Zrób to po swojemu, trzymając się jednocześnie kilku podstawowych zasad, które sprawią, że Twoje treści będą czytelne i łatwiej zapamiętywane. Zobacz, które błędy w tekstach na stronach internetowych są powielane najczęściej. #1 FRAZESY, KTÓRE NIE MAJĄ ŻADNEJ WARTOŚCI Najbardziej profesjonalna firma na z pasją. Fryzjerstwo to nasza pasja. Drzwi stworzone z produkty najwyższej firmą z wieloletnią kompleksowe innowacyjne zdania widzimy na co drugiej stronie firmowej. Czy to możliwe, aby wszyscy byli tacy profesjonalni? No właśnie… nikt nie bierze tego na serio. Nie marnuj cennego miejsca! Zamiast lać wodę i powtarzać frazesy – pokaż Klientom realne korzyści lub przynajmniej poprzyj swoje tezy mocnymi DLACZEGO Twoje usługi są nowoczesne? Czym różnią się od tych, które były oferowane rok, dwa czy trzy lata temu?Co sprawia, że jesteś PROFESJONALNY? Co takiego robią Twoi pracownicy, że możesz o sobie tak powiedzieć? Jeżeli używasz powyższych fraz, wytłumacz je. #2 NIEZROZUMIAŁE, BRANŻOWE SŁOWNICTWO Nawet jeżeli chcesz być odbierany jako ekspert w swojej dziedzinie, na stornie internetowej nie warto nadużywać specjalistycznego niektórych informacji technicznych nie da się przekazać w inny sposób. Jednak gdy jest to możliwe upraszczaj swój przekaz do jak najbardziej czytelnego poziomu. Kluczem do powodzenia jest założenie, że Twoi czytelnicy są równie inteligentni i wyrafinowani jak Ty, ale tak się składa, że nie wiedzą czegoś, co Ty wiesz. Steven Pinker​ Komunikacja na stronie różni się od klasycznej rozmowy ze sprzedawcą. Potencjalny klient nie może doprecyzować zdobytych informacji. Jeżeli coś jest niezrozumiałe, szuka gdzieś indziej. Co gorsza, taka osoba może poczuć się niepewnie, a to chyba ostatni typ emocji, z którymi chcesz być kojarzony w przyszłości. Takie błędy w tekstach mogą nas wiele kosztować. #3 MÓWIENIE TYLKO O SOBIE Jesteśmy z nowoczesnych 35 zgrany każdej usługi podchodzimy z sobie taką sytuację: chcesz kupić jest dla Ciebie ważne? Chcesz wiedzieć, ile osób nad nim pracowało? Gdzie został wykonany? Jakie wykształcenie mieli ludzie, którzy planowali jego konstrukcję? No jest to, jak dany produkt zmieni Twoje codzienne życie. Jeżeli przeczytasz, że czajnik jest energooszczędny poczujesz, że dbasz o ekologię i oszczędzasz pieniądze. Jeżeli widzisz, że czajnik gotuje wodę w 15 sekund, automatycznie czujesz, że zaoszczędzisz swój cenny tekstów na stronę internetową nie może myśleć i pisać o sobie. Najważniejszy jest odbiorca i jego realne KORZYŚCI. #4 POPISY LITERACKIE Strona internetowa, której celem jest sprzedaż produktów lub usług to nie jest warsztat artystyczne metafory i popisy językowe są zbędne. Tekst powinien mieć wartość informacyjną i perswazyjną. Nie musi być wyniosły i genialny. Wręcz przeciwnie, sęk tkwi w PROSTOCIE. Zbyt wyszukane, patetyczne słownictwo działa na Twoją niekorzyść. #5 POMIJANIE SEO Owszem, teksty na stronę internetową piszemy z myślą o czytelnikach. Jest to kwestia niepodważalna. Niestety, jeżeli jednocześnie nie pomyślimy o wujku Google, niewiele osób będzie miało okazję je nie jest trudne. Wystarczy, że Twoje teksty będą unikalne, wartościowe i poprawne językowo. Ponadto powinny zawierać rozmieszczone we właściwych miejscach dobrze dobrane frazy elementem, o który musisz zadbać jest formatowanie, czyli nagłówki, krótkie akapity, zoptymalizowana grafika. Więcej informacji na ten temat pisałam tutaj. #6 BRAK NAWOŁANIA DO AKCJI Każdy tekst na stronie internetowej ma cel. Może to być:sprzedaż, nawiązanie kontaktu, wizyta w firmie, zostawienie komentarza lub dalsze udostępnianie wpisu. Nie zapominaj o tym i proś swoich odbiorców o wykonanie tej czynności .Wplataj prośbę w swoje teksty lub stosuj poprawnie sformułowane przyciski CTA (call to action) np. „Pobierz darmowy ebook”, „Zadaj pytanie naszemu konsultantowi”, „Chcę otrzymać 10% rabatu”.Proś czytelnika, aby zapoznał się dodatkowymi informacjami, zostawił komentarz lub udostępnił Twój wpis znajomym. Niewielki zabieg może zdziałać cuda. #7 PRZYWIĄZANIE DO WŁASNYCH TEKSTÓW Pisanie to umiejętność cięcia i kasowania tego, co już stworzyliśmy. Brzmi to dość dziwnie, ale taka jest prawda. Bardzo ciężko rozstać nam się z tym, co już zostało pracy zdarza mi się, że kasuję całe akapity tekstu, o pojedynczych zdaniach i słowach nawet nie wspominam. Czasem piszę wszystko od nowa. Jeszcze raz i jeszcze błędem w tekstach w sieci jest akceptacja tego, co się napisało już za pierwszym razem. Każdy tekst wymaga poprawek i redakcji. Zapewniam – im więcej utniesz, skrócisz i wyrzucisz – tekst będzie dobry początek pozbądź się wypełniaczy, czyli takich słów jak: generalnie, z pewnością, jak sądzę, moim zdaniem, tak jakby, jak każdy wie… #8 STRONA BIERNA Strona czynna dodaje czasownikom dynamiki. Tekst ma lepszy rytm. Łatwiej się go czyta i zapamiętuje. Strona bierna, wręcz przeciwnie, buduje zaporę i niepotrzebnie osłabia użyty poniższe zdania:W tym poście wyjaśniono, czym jest strona post wyjaśnia, czym jest strona został zaprojektowany z myślą o kobietach w zaprojektowaliśmy z myślą o kobietach w ciąży. #9 NADUŻYWANIE ZAIMKÓW DZIERŻAWCZYCH Zgodnie z zasadą – co za dużo, to niezdrowo, w tekstach na stronach internetowych warto uważać na zaimki dzierżawcze. W naszej cukierni oferujemy naszym klientom szeroki wybór ciast kremowych. Nasi cukiernicy są najlepsi w regionie a nasze wypieki są w pełni naturalne. Powtarzany zaimek dzierżawczy jest tu zupełnie zbędny. To oczywiste, że cukiernia jest nasza, klienci też są nasi, cukiernicy i wypieki także. Pozbawione nadużyć zdanie może brzmieć następująco: Nasza cukiernia oferuje szeroki wybór ciast kremowych. Wypieki są w pełni naturalne, a za ich sukces odpowiadają najlepsi cukiernicy w regionie. Chcesz wykorzystać infografikę? Śmiało, tylko nie zapomnij dodać źródła wraz z linkiem do tego wpisu. Oczywiście to nie jest wszystko. Są to błędy w tekstach, które można znaleźć na pierwszej, lepszej stronie. Zamiast je powielać wystarczy, że maksymalnie przybliżysz swoim Klientom indywidualne cechy oferty i wskażesz korzyści, które mogą być dla niego interesujące. Tyle! Naprawdę nie potrzeba niewiadomo czego. Prosta, szczera opowieść o Twoich produktach i marce w zupełności nie wiesz jak się do tego zabrać – zacznij właśnie teraz. W tym momencie! Zrób mały audyt swojej strony. I pamiętaj, błędy w tekstach popełnia każdy. Mi też się to zdarza. Ważne, aby na bieżąco wracać do swoich tekstów i je stopniowo dopieszczać. Daj znać, które informacje były dla Ciebie przydatne. Ta wiedza jest dla mnie bardzo Ci się ten tekst? Udostępnij go swoim znajomym. Małymi krokami możemy wiele zmienić. Podziel się tym artykułem: Autor: Kasia GrzechJestem copywriterem. Przy pomocy skutecznych tekstów pomogę Ci zbudować silny wizerunek marki. Na moim blogu podpowiadam jak pokochać pisanie. Mówią, żyj by pracować, a nie pracuj by żyć. Nie zmienia to jednak faktu, że większość naszego dnia spędzamy w pracy, a swoich współpracowników spotykamy częściej niż naszych mężów i żony. Nic więc dziwnego, że większość posiłków przypada na czas spędzony w pracy. Jakie błędy wtedy najczęściej popełniamy płacąc, za nie wystającym brzuszkiem? Pomijamy śniadanie Śniadanie to najważniejszy posiłek dnia, nie można go pomijać. Dodaje nam energii, ale również przekazuje ważną informację naszemu organizmowi. Gdy nie zjemy śniadania, organizm nie będzie wiedział, kiedy będzie kolejny posiłek więc gwałtownie zacznie kumulować wszystkie kalorie na czarną godzinę i spowolni nasz metabolizm. Poranny pączek z kawą w pracy będzie dla niego zatem okazją do zatrzymania kalorii, a my przez to będziemy tyć. Dlatego zjedź śniadanie przed wyjściem z pracy, a jeśli nie możesz zrób to w drodze albo zaraz po przyjechaniu do pracy. Niech będzie to jednak coś wartościowego, np. bogatego w białko, które daje energii i na długo pozostawia uczucie sytości. Może to być jajko albo np. chudy twaróg. Słodzone napoje Miło siedzi się w pracy spijając butelkę Coli. Ale nie zapomnijcie jaka to bomba kaloryczna dla organizmu, który siedzi cały dzień. A dorzućmy do tego wcześniej niezjedzone śniadanie? Nie mówię, że mamy zrezygnować ze słodzenia kawy czy herbaty. Róbcie to jeśli lubicie, ale nie pijcie sztucznych słodzonych napoi. Dużo lepiej napić się wody z cytryną i zdrowiej :) Niejedzenie przez cały dzień Dla wielu pierwszym posiłkiem jest kolacja z obiadem. Nie ma nic gorszego co możecie zrobić dla swojej figury i zdrowia. Wrócić po pracy głodnym i najeść się za cały dzień, do tego pewnie coś szybkiego albo gotowego bo nie macie czasu na gotowanie. Zdrowa dieta powinna się składać z 5 posiłków, dlatego nie zapominajcie o przygotowaniu obiadu do pracy oraz zdrowych przekąsek – np. jabłko. Zjedz je gdy czujesz się głodna, dzięki temu Twój organizm nie spowolni metabolizmu bo wie, że ma łatwy dostęp do pożywienia w razie potrzeby. Unikaj za to batoników, chipsów i innych słonych lub słodkich przekąsek. Jedzenie fast-food Jeśli nie weźmiecie do pracy jedzenia, kanapek lub obiadu wcale nie jesteście skazani na fast-food. Sięgnięcie po kebaba czy hamburgera to najgorsze co możecie zrobić. Jest przecież wiele restauracji serwujących zdrowe i pyszne jedzenie na dowóz. Możecie też szybko wyskoczyć do sklepu obok, kupić ciemną bułkę, parę warzyw i plasterków wędliny i zrobić sobie na szybko kanapki. Zrobicie to zapewne szybciej niż pizza zdąży przyjechać. Ale najlepiej starajcie się zawsze mieć do pracy gotowy posiłek i nie sięgać po gotowe rozwiązania. Serwis pełni wyłącznie formę edukacyjno-informacyjną i nie jest poradnikiem medycznym. Wszelkie informacje zamieszczone na nie zastępują i nie mogą zastępować indywidualnej wizyty i konsultacji lekarskiej. Informacje zawarte na stronie mają charakter informacyjny, a stosowanie ich w praktyce powinno za każdym razem być konsultowane z lekarzem specjalistą. Czy fakt posiadania dyplomu z konkretnej dziedziny wiedzy determinuje całe życie zawodowe? Jaki wpływ na karierę i sukces mają decyzje, które codziennie podejmujemy? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań udzielił nam Pan Dariusz Blocher – Prezes Zarządu Budimex SA, jednej z największych firm budowlanych w Polsce. 1. Jak wyglądały początki drogi zawodowej Pana Prezesa? Studia rozpocząłem w 1986 roku, ukończyłem w 1992 roku. Zatem studiowałem dłużej niż powinienem z powodu braku pozytywnej oceny z jednego kursu. W ostateczności moje studia przedłużyły się o 3 miesiące. Z wykształcenia jestem inżynierem mechanikiem po Cieplnych systemach energetycznych. Po otrzymaniu dyplomu ukończenia studiów sądziłem, że potrafię już zaprojektować np. kocioł parowy dla elektrowni. Życie i praca zweryfikowały potem te umiejętności. Swoją pierwszą pracę otrzymałem w firmie FAKOP, czyli fabryce kotłów przemysłowych dla elektrowni (obecnie firma ta nosi nazwę Foster Wheeler Energy Fakop Sp. z ). Pracowałem tam przez rok, był to dla mnie wspaniały czas, ponieważ co miesiąc otrzymywałem coraz to wyższe wynagrodzenie. Na samym początku kariery w tej firmie zarabiałem najniższą krajową. Często wspominam historię związaną ze spotkanie pani sprzątaczki, kiedy to pracowałem w nocy nad dużym projektem. Z ciekawości zapytałem ją, jak wysoka jest jej wypłata za wykonywane przez nią usługi. Dowiedziałem się, że jest ona dwukrotnie większa od mojej. Ta informacja wywarła na mnie tak duże wrażenie, że postanowiłem już dłużej tam nie pracować. 2. Co było dla Pana najważniejsze, kiedy decydował się Pan na pracę w PEPSICO, czy w Budimeksie? Na studiach musiałem utrzymać siebie i swoją rodzinę. Nie posiadałem własnego mieszkania, dlatego też najważniejsze były dla mnie pieniądze. Z tego powodu odszedłem z firmy FAKOP i zacząłem pracę w PEPSICO, w której pracowałem przez 8 lat w dziale sprzedaży, a następnie w dziale zarządzania zasobami ludzkimi. Teraz wynagrodzenie jest bardziej satysfakcją z dobrze wykonanej pracy, nie są już tak ważne. Jestem na takim etapie swojej kariery, że nie muszę tylko zarabiać, ale chcę być zadowolony z pracy. Sądzę, że jeżeli pracuje się tylko dla pieniędzy, w miejscu, którego się nienawidzi i tylko odlicza godziny do wyjścia, to nie jest się w stanie wykonać następnego kroku w karierze. 3. W jaki sposób znalazł się Pan w firmie typowo budowlanej – Budimeksie? Jaka jest Pana historia związana z ta firmą? Po tym jak Ferrovial stał się jednym z akcjonariuszy Budimeksu okazało się, że bardzo dużego znaczenia w firmie nabrała umiejętność zarządzania zasobami ludzkimi. Przedsiębiorstwo szukało nowych pracowników odpowiedzialnych za tę kwestie. Proces rekrutacyjny odbywał się przy pomocy headhuntera. Ktoś do mnie zadzwonił i zaprosił na rozmowę kwalifikacyjną z ówczesnym Prezesem Budimeksu. Rozmowa ta trwała może 5 minut, z czego nie byłem szczególnie zachwycony. Miałem na niej 2 pytania. Pierwsze od Prezesa, czy znam jakąś osobę, która może udzielić mi referencji z poprzedniej pracy? Drugie natomiast zadałem ja rozmówcy. Zapytałem: Czy Pan Prezes chce mieć nowoczesny human resources w swojej firmie? Bo jeśli tak, to ja Panu je zrobię. Po czym się rozstaliśmy. Potem było jeszcze kilka rozmów z przedstawicielami Ferroviala i po nich rozpocząłem pracę dyrektora personalnego w Budimeksie, a w 2007 roku zostałem prezesem Budimex Dromex. 4. Czy kiedykolwiek przeszkadzał Panu fakt, że nie posiada Pan wykształcenia stricte budowlanego? Nie, nie było to dla mnie problemem. Uważam, że to nawet lepiej, że nie mam wykształcenia budowlanego. Dobrze, że jestem inżynierem i niejednokrotnie mi to pomogło. Gdybym myślał jak inżynier budownictwa, prawdopodobnie nasza firma nie osiągnęłaby takiego sukcesu. Nie mam problemu, aby mimo braku tego wykształcenia, zaufać innym ludziom, którzy znają się na tym co robią. 5. Jaki największy błąd popełnił Pan w swojej karierze? Największy finansowo, ponieważ straciłem wtedy 322 mln złotych, w Budimeksie. To była lekcja, którą dobrze zapamiętałem. Na każdym etapie swojego życia popełniałem rozmaite błędy i może dlatego teraz znajduję się w takim miejscu swojej kariery, a nie w innym. Nie byłem wybitnym studentem, miałem dobre oceny. Zawsze chciałem robić coś ponad, więc nie zawsze trzymałem się zasad. Starałem się mówić co myślę i robić co mówię. Podejmowałem różne decyzje, czasami ktoś na mnie za nie nakrzyczał. Kiedy już pracowałem w Budimeksie kupiliśmy spółkę kolejową od PKP za 222 mln złoty. Na początku zainwestowaliśmy w nią 100 mln złotych, po 6 miesiącach zauważyliśmy jednak, że kupiliśmy nie to co chcieliśmy i co wydawało nam się, że jest i że spółka wygeneruje 400 mln złotych strat na kontraktach. Z punktu widzenia inwestycji i naszych możliwości było to dosyć trudne do udźwignięcia. Stwierdziliśmy, że nie będziemy dalej finansować tej spółki, przez co zbankrutowała. Dla mnie to był personalnie dosyć duży problem, ponieważ w firmie tej pracowało około 1700 osób. W wyniku zaistniałej sytuacji przyjechał do Warszawy właściciel Ferrovialu – firmy, która jest największym akcjonariuszem Budimeksu i powiedział do mnie zdanie, które dobrze zapamiętałem: „Darek jeśli myślisz, że przyjechałem tylko po to, aby Cię zwolnić, to jesteś w dużym błędzie. Przyjechałem po to, aby powiedzieć ci, że musisz teraz odrobić te 322 mln złotych.” Była to bardzo cenna uwaga. Stratę tę odrobiliśmy z nawiązką i staliśmy się gwiazdą w grupie Ferroviala. Warto podejmować ryzyko i nie popełniać tego samego błędu. 6. Śledząc Pana biografię zastanawiałam się nad tym, czy nauczył się Pan czegoś na studiach, co mógł potem wykorzystać w pracy zawodowej? W życiu robiłem różne rzeczy. Jako inżynier wykorzystywałem wiedzę nabytą na studiach. W biznesie przydało mi się myślenie przez pryzmat liczb. Proces decyzyjny jest ważny, a moim zdaniem inżynierowie posiadają cechę szybkiej analizy sytuacji. Umiejętność ta jest bardzo ważna, ponieważ np. kierownik projektu musi podejmować czasami bardzo szybkie decyzje, a nie ma do dyspozycji tysiąca tabelek, które by mu w tym pomogły. To jest największa rzecz jakiej nauczyłem się podczas studiów. W szkole i na studiach uczyłem się języka niemieckiego. Umiejętność tę wykorzystałem podczas pracy w Niemczech. Nie posiadam zdolności językowych. Żałuję tego bardzo, choć teraz posługuję się dobrze językiem angielskim. 7. Czy prowadził Pan aktywność w organizacjach szkolnych/akademickich? W liceum byłem członkiem samorządu klasowego, na studiach udzielałem się w Akademickim Związku Sportowym, byłem jego Wiceprezesem. Na Politechnice Częstochowskiej, na której studiowałem, działałem w Niezależnym Związku Studenckim. 8. Czy nadal Pan się rozwija, odbywa szkolenia/kursy? W czasach kiedy ja studiowałem, sposób edukowania był trochę inny niż obecny tzn. stricte techniczny. Na początku mojej kariery potrzebowałem zatem szkoleń z umiejętności miękkich z komunikacji i przywództwa. Tego wszystkiego nauczyłem się w PEPSICO. Wiedze nabytą w tej firmie wykorzystałem dopiero w Budimeksie, który pozwolił mi robić postępy w pracy „po mojemu”. W miarę mojego rozwoju zawodowego zacząłem zwracać uwagę na inne typy szkoleń, mam tutaj na myśli udział w różnego rodzaju konferencjach. Są one wymianą informacji między prelegentami. Czasami korzystam z pomocy coacha, kiedy potrzebuję rozwiązać jakiś problem. Obecnie razem z Prezesami takich firm jak Orange, Carrefour, 3M i PolEnergii spotykamy się raz na dwa miesiące na kilka godzin i dyskutujemy o różnych tematach i to jest tak naprawdę dla mnie znakomite szkolenie. 9. Jakie jest Pana zdanie na temat udziału studentów w organizacjach studenckich lub kołach naukowych? Czy uczestnictwo w nich zwiększa ich szanse na rynku pracy? Moim zdaniem, jeżeli chce się osiągnąć sukces zawodowy, to w rozumieniu koncepcji work life balance dużo kosztuje. Na początku kariery trudno zachować tę równowagę. W tym czasie należy robić dużo więcej niż ktoś od nas oczekuje, bo być może to zauważy. Tego można się w pewien sposób nauczyć uczestnicząc w różnych organizacjach studenckich. Nie trzeba być we wszystkim najlepszym, ale podejmując różne inicjatywy podczas studiów można nauczyć się rozmaitych sposobów komunikacji, przekazywania informacji i cech przywódczych, co jest bardzo ważne w codziennej pracy. Rozmowę przeprowadziła: Inż. Magdalena Bac Studentka V roku WBLiW PWr Budimex

jakie najważniejsze błędy popełnił pan w poprzedniej pracy